Thursday, 12 February 2015
Thursday, 11 December 2014
zrobiliśmy film
>> ROADTRIP NORWAY // 2014 <<
żeby nakręcić te dwie minuty spędziliśmy tydzień w samochodzie, jeżdżąc z miejsca na miejsce i próbując zachować spokój kiedy czterdziesty raz w ciągu jednego dnia zaczęło padać - Michał Wawrzonkiewicz głównie za kółkiem, Mariusz Robak głównie na rowerze
i ja głównie w bagażniku. mieliśmy milion powodów żeby sobie odpuścić (problemy z pogodą, samochodem, zdrowiem Mariana, brakiem kasy, przecież-nikt-nam-za-to-nie-płaci, itd., itd.) i jeden, za to dobry, żeby tego
nie robić - przez ten tydzień czuliśmy się jak ludzie którzy mają
wszystko gdzieś i robią tylko to co chcą. i nie będziemy ukrywać - spodobało nam się.
;]
Monday, 3 November 2014
Wednesday, 2 July 2014
Marian
nie wiem co trzeba mieć w głowie, żeby po dwóch miesiącach od
kupienia kolarki zapisać się na Tour des Fjords. a potem skończyć 100-kilometrowy wyścig po górach zajmując 217 miejsce,
na pół tysiąca profesjonalnych kolarzy.
poznajcie Mariana.
kupienia kolarki zapisać się na Tour des Fjords. a potem skończyć 100-kilometrowy wyścig po górach zajmując 217 miejsce,
na pół tysiąca profesjonalnych kolarzy.
poznajcie Mariana.
Monday, 16 June 2014
Norwegia nadeszła
"Jesteśmy
tutaj na chwilę. Jakoś jestem przekonany, że za
20 lat nie będziemy
pamiętać jak fantastycznie wypełnialiśmy tabelki, odpowiadaliśmy na
pocztę firmową i z jaką gracją nalewaliśmy sobie
kawy w salach
konferencyjnych. Będziemy za to pamiętać te chwile,
gdy byliśmy jeszcze spontaniczni."
Pokolenie Ikea
gdy byliśmy jeszcze spontaniczni."
Pokolenie Ikea
kwiecień, maj/2014
Saturday, 14 June 2014
Tuesday, 11 February 2014
Tuesday, 14 January 2014
Hubert
Polak z kanadyjskim paszportem mieszkający w Australii.
z wykształcenia kucharz, z zamiłowania myśliwy, z wyboru
szczęśliwy człowiek. w wolnych chwilach uprawia freediving,
poluje na dziki i cierpliwie pozuje do zdjęć ludziom,
którzy mylą go z Ryanem Goslingiem.
z wykształcenia kucharz, z zamiłowania myśliwy, z wyboru
szczęśliwy człowiek. w wolnych chwilach uprawia freediving,
poluje na dziki i cierpliwie pozuje do zdjęć ludziom,
którzy mylą go z Ryanem Goslingiem.
Thursday, 9 January 2014
Monday, 6 January 2014
wulkan Bromo, wschodnia Java
Bromo. wstajemy o trzeciej, żeby zdążyć na wschód słońca. w środku nocy temperatura wynosi zaledwie 4 stopnie C - przyzwyczajeni do indonezyjskich upałów zakładamy więc po trzy koszulki, bluzy, kurtki i czapki. kilka godzin później, gdy wspinamy się na krater, jest już 20 stopni więcej. zdarza się. grzech narzekać, kiedy chwilę wcześniej widziało się najbardziej epicki wschód słońca w swoim życiu.
Friday, 3 January 2014
Indo. część pierwsza
a więc wróciliśmy. "jak było?" stało się najtrudniejszym pytaniem ostatnich dwóch tygodni. myślę, że było tak, jak powinno być. żyliśmy
z dnia na dzień. uśmiechaliśmy się. jedliśmy dziwne rzeczy. mokliśmy
w ulewach. chodziliśmy bez butów. wskakiwaliśmy do oceanu w nocy. tańczyliśmy do rana. mówiliśmy "nigdy tego nie zrobię", a potem
to robiliśmy. zaciskaliśmy zęby z bólu. płakaliśmy ze szczęścia.
łamaliśmy prawo. żyliśmy bez telefonów. bez pieniędzy. bez domu.
i w końcu bez poczucia, że marnujemy sobie życie.
Bali, Lombok. październik-listopad-grudzień 2013
z dnia na dzień. uśmiechaliśmy się. jedliśmy dziwne rzeczy. mokliśmy
w ulewach. chodziliśmy bez butów. wskakiwaliśmy do oceanu w nocy. tańczyliśmy do rana. mówiliśmy "nigdy tego nie zrobię", a potem
to robiliśmy. zaciskaliśmy zęby z bólu. płakaliśmy ze szczęścia.
łamaliśmy prawo. żyliśmy bez telefonów. bez pieniędzy. bez domu.
i w końcu bez poczucia, że marnujemy sobie życie.
Bali, Lombok. październik-listopad-grudzień 2013
Tuesday, 31 December 2013
Sunday, 13 October 2013
znikamy na dwa miesiące.
Cel: Bali i Lombok. Będziemy pływać, robić zdjęcia,
chodzić bez butów i nigdzie nie będzie nam się spieszyć.
Thursday, 12 September 2013
konkurs / wyróżnienie / livethesearch
było tak: magazyn surfmag i Rip Curl ogłosiły konkurs na zdjęcie obrazujące hasło "live the search". nie mogłam zdecydować się na jedno, więc wysłałam 19. a jury zdecydowało, że dostanę wyróżnienie.
Friday, 9 August 2013
Thursday, 13 June 2013
smutek*
*smutek to słowo które dobrze opisuje stan kiedy przyjeżdżasz do
Hong Kongu, zakładasz nową kliszę i wychodzisz w miasto, a po
zrobieniu dwóch klatek cichy trzask w twoim aparacie daje ci do zrozumienia, że właśnie zjeb*** ci się w nim lustro.
Wednesday, 22 May 2013
Sunday, 7 April 2013
"it's more fun in the Philippines"
W wielkim skrócie: wyjechaliśmy z mapą zaznaczoną na trzech punktach: wyspie Boracay (google mówiło że mają tam najpiękniejszą plażę na świecie, faktycznie, bardzo ładna, ale google powiedziało to samo także trzem tysiącom innych osób - wytrzymaliśmy jeden dzień), wyspie Palawan (znacznie mniejsze zagęszczenie turystów, nawet w dosyć znanym El Nido)
i San Juan na wyspie Luzon (stricte surferska miejscowość).
W tydzień udało się dotrzeć do wszystkich. Ledwo.
W tydzień udało się dotrzeć do wszystkich. Ledwo.
Sunday, 31 March 2013
From Hong Kong with love
/bo dawno nie było urzekających widoków/
sympatyczny wyjazd z cyklu:
Szaban: ej, w lutym lecę do Hong Kongu!
my: fajnie, jedziemy z tobą.
Szaban: spoko.
Subscribe to:
Posts (Atom)